Fakt istnienia w Umowie oświadczenia o zrozumieniu zasad Umowy

Drugi akapit zaczynający się od słów “Ponadto zaznaczam, iż podpisał Pan oświadczenie…” jest niegodziwe i manipulatorskie ze strony Banku. Akapit ten jest kwintesencją stosunku Banku do swoich klientów. Nie mogę uwierzyć, że coś takiego przeczytałem w odpowiedzi na Reklamację.

Po pierwsze - ze smutkiem zaznaczam, że Bank nienależycie sumiennie odpowiada na moją reklamację. Zacytowana przez Bank w odpowiedzi na reklamację treść § 29 pochodzi z jakiegoś innego dokumentu. Dodatkowo zawierając całką inną, w kluczowych elementach, treść. Bank podstępnie dodał do odpowiedzi na Reklamację sformułowania, które nie istnieją w umowie. Jest to zachowanie manipulatorskie i nieetyczne.

Umowa zawiera całkiem inny tekst, prezentowany poniżej: 

Kredytobiorca oświadcza, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje. Kredytobiorca jest świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi Kredytu.

Oto jest wersja z odpowiedzi Banku:

Kredytobiorca oświadcza, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje. Kredytobiorca jest świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe oraz ryzyko zmiany spredu walutowego, a ich konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wysokość rat kredytu oraz wzrost kosztów obsługi Kredytu.

Różnice zostały zaznaczone pogrubieniem. Pisownia oryginalna; w szczególności nieistniejące słowo, spred. Autor  chciał zapewne użyć angielskiego słowa spread

Po drugie - przytoczony przez Bank argument jest niezrozumiały i nieetyczny. Bank powinien wiedzieć, że sama natura kredytu jest w polskim piśmiennictwie niezrozumiała. Teoretycy prawa toczą rozważania czym jest kredyt bankowy. Niektórzy nawet postulują jego likwidację jako błędnie zredagowanej formy pożyczki. Podobnie jest z naturą pieniądz, kursów walutowych, etc. Jak w takiej sytuacji ja - czyli konsument mogłem zrozumieć zasady udzielania kredytu… Nie było to możliwe. Umieszczenie tego typu klauzuli w Umowie jest oznaką arogancji banku, zabezpieczania się przed jego błędami i działaniem na granicy, lub po za prawem. Jest to działania sprzeczne z zasadami współżycie społecznego.

Po trzecie - należy podkreślić z całą stanowczością i zaznaczyć istotność tego faktu, że Bank nie wspomniał w tym oświadczeniu na temat wzrostu wysokości długu, dając do zrozumienia o możliwym wzroście “kosztu obsługi kredytu”, jednak pomijając wysokość samego długu. Jest to niezwykle ważne zatajenie istotnego elementu stosunku prawnego przez Bank.

Po czwarte - w przytoczonym oświadczeniu oznajmiam, że jestem świadom, że sytuacja rynkowa mogła wpłynąć na “wzrost kosztów obsługi Kredytu”. Był to jeden z aspektów umowy, które akceptowałem. Akceptowałem potencjalny wzrost kosztu obsługi kredytu, jednak nie akceptowałem zmiany wysokości długu wynikającego z umowy.


Po piąte - należy podkreślić, że Umowa utrzymując wysokości długu wynikającego ze świadczenia zwrotnego z użyciem pieniądza, mającego na celu zwrot “kwoty wykorzystanego kredytu” jest zgodna z zasadami Kodeksu cywilnego w zakresie nominalizmu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

REK146512650 - Odpowiedź mBank do RF (dot.NWW)

Historia kredytu bankowego

REK146512650 - wniosek RF do mBank