Historia kredytu bankowego
Umowa kredytu jest niezwykle ważnym i interesującym narzędziem prawno - ekonomicznym mającym swe korzenie już w czasach starożytnych. Z łatwością można dotrzeć do opisu instytucji kredytu w czasach starożytnego Rzymu.
Po pierwsze - Słowo kredyt, zawłaszczone w Polsce przez instytucje bankowe, które dodatkowo zniekształciły jego znaczenia, ma znaczenie znaczenie szersze niż jest to promowane. W łacinie słowo credere oznacza wierzyć. W najszerszym znaczeniu pojęcia kredytu, opartym na zrównaniu go z zaufaniem (łac. credere), czynnościami prawnymi kredytowymi byłyby wszelkie umowy (Grzybowski, 1976). W zobowiązaniu uczestniczą zawsze dwie strony: wierzyciel (łac. creditor) i dłużnik (łac. debitor) (Kolańczyk, 1986, s.332). To pokazuje, że creditor jest stroną zobowiązania wyrażającą ufność, że obiecane przez dłużnika zdarzenie będzie miało miejsce. Wierzycielem w naszych czasach uznajemy zwyczajowo osobę, która pożyczyła drugiej stronie pieniądze i wierzy w ich odzyskanie. Jest to ponownie uproszczenie, ponieważ wierzycielem jest każda strona kontraktu, która oczekuje wykonania pewnych czynności przez stronę drugą. Przy umowie sprzedaży, kupujący jest wierzycielem sprzedającego, że ten wyda mu towar, a sprzedający wierzycielem kupującego, że ten przekaże mu zapłatę. Przy umowie kredytu bank jest dłużnikiem klienta, a ten jest wierzycielem Banku, że bank wykona określone umową czynności finansowe.
Po drugie - Kredyt jako czynność bankowa znany był już w starożytnym Rzymie (Niczyporuk, 2014, s.494). Autor przedstawia list kredytowy (łac. chirographum), przypominający w naszych czasach czek lub weksel. Nie była to sensu stricto operacja kredytowa, był to jednak dokument bankowy będący papierem dłużnym, którego posiadacz stawał się wierzycielem podmiotów go respektujących. Historia bankowości w sposób bardzo rozbudowany została przedstawiona piórem prof. Wojciech Morawskiego (2002), który przedstawia w swojej książce wiele zaskakujących dla laika faktów. Z obu publikacji dowiadujemy się np. że weksel, jako formę wygodnego transportu wierzytelności wymyślili Arabowie. Dowiadujemy się także o wielu typach profesji zajmujących się wsparciem obrotu pieniądzem w starożytnym Rzymie: mensarii, mensularii, nummularii, coactores, coactores argentarii, stipulatores argentarii, collectarii (Niczyporuk, s.148). Z tego katalogu czynności najciekawszą okazuje się być rola argentarii, mająca prawo udzielać gwarancji zapłaty - receptum argentari (Kolańczyk, s.417, Morawski, s.29). Gwarancja zapłaty była zobowiązaniem bankiera do pokrycia długu swojego klienta (Zimmerman, s.514 także Berger, s.668). Przy czym gwarancja obejmowała zarówno dług istniejący jak i przyszły (Kolańczyk, s.417).
Po trzecie - Prawo rzymskie wypracowało także umowę przedłużenia terminu wymagalności długu - constitutum debiti (Kolańczyk, s.416). Była to ważna instytucja prawa pozwalająca na opóźnienie terminu wywiązania się z własnego zobowiązania. Upraszczając i odnosząc do naszych czasów, możemy to nazwać np. przedłużonym terminem płatności, albo też kredytem kupieckim.
Po czwarte - Zmiany w prawie rzymskim poczynione przez Justyniana spowodowały zastąpienie receptum argentari, narzędziem constitutum debiti alieni, czyli przyrzeczeniem zapłaty długu cudzego (Kolańczyk, s.417). Na podstawie takiego zobowiązania bankier stawał się dodatko-wym dłużnikiem (Zimmerman, s.512). W aktualnych czasach nazwiemy go dłużnikiem solidarnym. Ważne jest, że bankier nie wchodził w stosunek zobowiązaniowy z wierzycielem, którego głównym dłużnikiem pozostawał nadal ten sam kontrahent. Zamiast tego, bazując na istniejącej już umowie, gwarantował (łac. receptum) zapłatę należności. Instytucja constitutum debiti alieni wchodziła w zakres poręczeń. Zgodnie z tą konstrukcją poręczenie warunkowane było istnieniem długu głównego i od niego zależne (Chrostek, s.22 za Taubenschlag, s.224). Poręczyciel zgodnie z prawem rzymskim (Kolańczyk, s.449) miał prawo do odzyskania należności za spłacony dług swojego klienta.
Po piąte - Podsumowując tę najkrótszą historię kredytu bankowego, skonkluduję, że Rzymianie połączyli czynność odroczenia wymagalności wierzytelności z gwarancją zapłaty cudzego długu uzyskując czynność bankową polegającą na uzyskaniu kredytu kupieckiego, połączoną z opóźnioną płatnością na rzecz bankiera.
Ta wypracowana przez Rzymian konstrukcja ekonomiczno-prawna była prekursorem znanego nam z prawa bankowego - art.69 - umowa kredytu, powodującego natychmiastową spłatę długu względem sprzedającego wraz za obsługą opóźnionej płatności przez bank. Bank udostępniając umowę kredytu, działa jak bufor, dający określone korzyści zarówno sprzedającemu, który uzyskał kapitał, jaki i kupującemu, który uzyskał towar.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKredyty bankowe już od długich lat nam towarzyszą. Ja swoje zobowiązania spłacam poprzez przelewy https://www.cashbill.pl aby mieć pewność, że dojdą na czas i na pewno w bezpieczny sposób. Jest to dla mnie niezwykle ważne.
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! bo kto z nas nie ma teraz kredytów, najpopularniejszy produkt bankowy. Na http://wachlarzkredytow.pl/ znalazłem rady jak taki kredyt wziąć bezpiecznie i bez ponoszenia zbyt wysokich kosztów.
OdpowiedzUsuńSamo słowo kredyt wydaje się mieć inne znaczenie niż stwierdzenie kredyt bankowy ale dobrze wiedzieć skąd pochodzi i jaką w ogóle ma historię.
OdpowiedzUsuńKredyty bankowe są drogie, ale także bardzo potrzebne, bo tak na prawdę kogo stać teraz na kupno mieszkania bez kredytu, kto ma aż tak duże oszczędności, że stać go na kupno sprzętu agd/rtv, gdy ten zepsuje się?
OdpowiedzUsuńWielokrotnie spotykam się z tym, że ludzie nie mają zielonego pojęcia czym różni sie kredyt od pożyczki. Wiele osób twierdzi, że pożyczki są udzielane przez parabanki a kredyty udzielane są przez banki...
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi zaciągać kredyty w banku, ale w wielu przypadkach nie ma innego wyjścia, np. wtedy, kiedy chciałoby się wziąć dużo większą kwotę na kupno lub budowę domu lub mieszkania. Polecam wtedy szukać jak najlepszych ofert i dokładnie je sprawdzać.
OdpowiedzUsuńO! Świetny wpis, bo dzięki niemu można się wiele dowiedzieć na temat kredytów, które nie ukrywajmy - są w życiu wielu osób, dlatego wydaje mi się, że wiedza z tego zakresu każdemu z nas jest jak najbardziej potrzebna.
OdpowiedzUsuńBardzo konkretnie napisane. Super artykuł.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSą sytuacje kiedy nie ma wyjścia i trzeba pieniądze pożyczyć. Ale pożyczać trzeba z głową i w pierwszej kolejności zapoznać się szczegółowo z informacjami dotyczącymi chwilówek, pożyczek, czy kredytów. Na http://fastchwilowka.pl/ możecie znaleźć wszystkie niezbędne informacje
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHistoria pożyczania pieniędzy na pewno jest bardzo długa i mocno ewoluowała. Dzisiaj już nawet pożyczka oddłużeniowa jest dostępna dla wszystkich z problemami finansowymi
OdpowiedzUsuń